Na Białorusi piractwo dostało oficjalne zielone światło!

Na Białorusi piractwo dostało oficjalne zielone światło!

Wygląda na to, że Białoruś realizuje swój plan legalizacji piractwa. Ustawa, która zezwala na korzystanie z nielegalnie zdobytego oprogramowania, filmów czy programów telewizyjnych została oficjalnie podpisana przez Aleksandra Łukaszenkę.

Łukaszenko legalizuje piractwo
O możliwości zalegalizowania piractwa na Białorusi mówi się już od jakiegoś czasu. Zgodnie z nową ustawą, przyjętą przez Łukaszenkę 3 stycznia, mieszkańcy kraju mogą korzystać z oprogramowania, oglądać filmy lub programy telewizyjne, słuchać muzyki, którą weszli w posiadanie bez zgody właścicieli praw autorskich.

Na Białorusi piractwo stało się legalne!
PIRACTWO ZALEGALIZOWANE NA BIAŁORUSI!

pixabay

W dużym skrócie, piractwo zostało niedawno zdekryminalizowane na Białorusi, co czyni je zgodnym z prawem tego kraju. Należy jednak pamiętać, że mówimy o utworach lub programach pochodzących z państw, które według ustawodawstwa działają w sposób „szkodliwy dla Białorusi”. Ustawodawca porusza również temat przedmiotów rynkowych, które są uważane za „niezbędne” dla jego funkcjonowania.

W koncepcji ma to nieco odrębny wygląd.
Zatem piractwo jest obecnie na Białorusi nominalnie legalne, niemniej jednak w praktyce osoby lub firmy, które korzystają z nielegalnie zdobytego oprogramowania, nadal będą musiały za nie zapłacić. Zastrzeżenie jest takie, że przede wszystkim środki te zostaną przeznaczone dla rządu białoruskiego, a w szczególności dla urzędu patentowego. W ciągu trzech lat osoba posiadająca prawa będzie zobowiązana do złożenia wniosku o odszkodowanie do rządu. W przypadku, gdy nie będzie w stanie się z niego wywiązać, państwo wejdzie w posiadanie środków.

Na Białorusi piractwo stało się legalne!
BIAŁORUŚ JEST OBECNIE JEDNYM Z KRAJÓW, W KTÓRYCH MOŻNA OGLĄDAĆ SERIALE I FILMY, A TAKŻE KORZYSTAĆ Z PROGRAMÓW, BEZ ZGODY WŁAŚCICIELA PRAW AUTORSKICH.

Ważne jest również to, że w ustawie znajduje się zapis, który mówi, że naród zezwala na import wszystkich „niezbędnych” materiałów i towarów, i to niezależnie od tego, czy naród posiada na to zgodę właściciela praw autorskich do danego produktu. Władze Białorusi uzasadniają swoją decyzję o uchwaleniu nowego prawa stwierdzeniem, że chcą „rozwijać intelektualny, duchowy i moralny potencjał społeczeństwa.” Nowe prawo ma obowiązywać do 31 grudnia 2024 roku i jest reakcją na sankcje, które społeczność międzynarodowa nałożyła na Białoruś i Rosję z powodu ich udziału w ataku na Ukrainę.

Źródło: DW

 

Możesz również polubić…